Zagłębie filmowe
Klaps, pierwszy: Babelsberg to kolebka niemieckiego filmu. Pierwsze światła jupiterów zabłysły tam 12. lutego 1912 roku podczas kręcemia filmu niemiego „Der Totentanz” z Astą Nielsen. Późniejsze klasyki, jak „Metropolis” Fritza Langa czy „Błękitny anioł” z Marleną Dietrich uczyniły z wytwórni UFA filmową metropolię. O świetności tych czasów świadczą do dzisiaj położone w pobliżu poczdamskiego jeziora Griebnitzsee, pełne przepychu wille gwiazd filmowych.
Poczdamska fabryka marzeń stała się znowu Eldorado
Sława Babelsbergu nie zblakła – nawet jeśli ma za sobą trudne dekady: narodowi socjaliści używali wytwórni jako maszyny propagandowej dla swojego pogardzającego człowiekiem totalitaryzmu. W czasach NRD udało się natomiast niektórym filmowcom nakręcić tu cenne artystycznie filmy pozbawione państwowej propagandy. Jednakże wiele z nich otrzymywało natychmiast zakaz projekcji, jak na przykład film Franka Beyersa „Ślad kamieni” z Manfredem Krugiem. Po 1990 roku temu miejscu świata marzeń zagrażało zniknięcie. Z pomocą wielkich umiejętności, politycznej rozwagi i dozy szczęścia udało się uratować miasteczko filmowe „Babelsberg”.
Optymalna sceneria filmowa z dobrymi partnerami
Dzięki partnerom, jak Radio Berlin-Brandenburg (rbb), państwowej instytucji filmowej Medienboard Berlin-Brandenburg, różnym firmom produkcyjnym i Uniwersytetowi Filmowemu im. Konrada Wolfa powstał w Babelsbergu silny ośrodek medialny oraz światowej sławy miejsce kręcenia filmów – zarówno dla międzynarodowych przebojów kasowych, jak i kina autorskiego czy seriali telewizyjnych. Nic dziwnego, skoro studia zapewniają najlepszą jakość wyposażenia („Grand Budapest Hotel”), a duet Berlina i Brandenburgii oferuje optymalną scenerię filmową – od pulsującej metropolii („Stacja Berlin”) aż po genialne lokalizacje w Brandenburgii („Wróg u bram”) lub położone gdzieś daleko spokojne miejscowości („Biała wstążka”).Trzy inne przykłady, znanych filmów które powstały w studiach w Babelsbergu to „Pianista” Romana Polańskiego, części serii przygód Bourne z Mattem Damonem, czy Stevena Spielberga „Most szpiegów” ze słynnym poczdamskim mostem Glienicke jako mostem służącym do wymiany agentów i „głównym bohaterem” filmu.
Park filmowy z różnymi atrakcjami
Z zadowoleniem kręcili w Babelsbergu również np. George Clooney, Cate Blanchett, Tilda Swinton czy Tom Hanks. Wielu z tych, którzy przyjechali do Babelsbergu, przywiozło do domu nagrody: Oscary, Złote Globy, Złote Lwy, Złote Palmy i wiele innych. Od 1992 roku produkowana jest tutaj pierwsza i najbardziej udana niemiecka opera mydlana – „Dobre czasy, złe czasy”. Kto jest tym zainteresowany, może przyglądać się (prawie) codziennemu kręceniu filmu. Jest to punkt programu wycieczek po graniczącym ze studiami filmowymi Parku Filmowym Babelsberg, który rocznie odwiedza ok. 330.000 gości. Poza tym odbywają się tu również pokazy kaskaderskie i znajduje sie kino 4-D. Film – akcja!