30 lat temu podpisany został polsko-niemiecki traktat graniczny, Dietmar Woidke premier Brandenburgii i pełnomocnik rządu niemieckiego ds. dobrosąsiedzkich relacji z Polską powiedział, że obecna polsko-niemiecka granica już nie dzieli obydwu narodów, lecz jest symbolem pojednania.
Woidke stwierdził między innymi: “Polska i Niemcy są dziś ściśle powiązane jako sąsiedzi i partnerzy w Unii Europejskiej. Jak różnorodną i oczywistą stała się współpraca w polityce, gospodarce i kulturze i jak bardzo korzystają z tego mieszkańcy obu krajów, jest szczególnie widoczne w regionie przygranicznym. Mamy znakomite instytucje jak Polsko-Niemieckie Centrum Współpracy Służb Granicznych, Policyjnych i Celnych w Swiecku, Collegium Polonicum Uniwersytetu Adama Mickiewicza w Poznaniu i Uniwersytetu Europejskiego Viadrina czy też Stowarzyszenie Zamek Trebnitz Centrum Edukacji i Spotkań w Münchenbergu. Niemieckie dzieci uczą się języka polskiego w szkołach i odwrotnie, istnieje Polsko-Niemiecka Nagroda Dziennikarska czy też polska sekcja na Festiwalu Filmowym w Cottbus. Nawet jeśli chwilowo pandemia koronawirusa aktualnie nieco działania hamuje: przed 30. latami byłoby to nie do pomyślenia, że pracownicy, uczniowie i studencie codziennie przekraczają granicę w obu kierunkach, że możemy w każdym momencie odwiedzić przyjaciół czy dokonać zakupów po drugiej stronie. I właśnie pandemia koronawirua uwidacznia nam, jakie znaczenie ma ponadgraniczna współpraca dla relacji polsko-niemieckich. Podpisany przed 30. laty traktat graniczny utorował drogę, na której Polacy i Niemcy dobrosąsiedzko i w przyjaznej współpracy w międzyczasie wiele osiągnęli. Granica stała się elementem łączącym a nie dzielącym. Jestem przekonany, że zarówno Niemcy, jak i Polacy będą bronić takiego stanu jako Europejczycy.“