bahn.16350993Dietmar Woidke, premier Brandenburgii i koordynator ds. niemiecko-polskiej współpracy międzyspołecznej i przygranicznej, ocenił pozytywnie bilans 2. polsko-niemieckiego szczytu kolejowego, który odbył się dzisiaj w Szczecinie. Wzięli w nim udział politycy odpowiedzialni za komunikację z obu krajów jak i przedstawiciele spółek kolejowych. Woidke zainicjował pierwszy szczyt we wrześniu 2015 roku w Poczdamie i już teraz zaprosił na następny do Brandenburgii. Odniósł się do rocznego turnusu: „Pomiędzy szczytami eksperci po obu stronach pracują nad poszczególnymi zadaniami. Dzięki temu możemy konsekwentnie zajmować się tematem.“

Woidke zapowiedział wspólnie z odpowiedzialnym za komunikację senatorem Berlina Andreasem Geiselem, że „Pociąg Kultury“ między Berlinem, Cottbus i Wrocławiem będzie kursował również w nadchodzących latach. Z połączenia korzysta w weekendy do 1000 pasażerów. W tym celu porozumiały się kraje związkowe Berlin i Brandenburgia jak i Deutsche Bahn odnośnie wspólnego przejęcia kosztów w wysokości 300.000 euro rocznie.

Woidke: „Tu okazało się, że czasem trzeba nieco ryzykować i przedstawić oryginalną ofertę. Wówczas powstaje również zapotrzebowanie. Wszystkie strony dołożyły starań, aby tę interesującą ofertę połączenia zapewnić również na następne lata.“ Woidke wyraził nadzieję, że po zmianie rozkładu jazdy 2018/19 ponownie pojawi się w ofercie regularne dalekobieżne połączenie kolejowe między Berlinem i Wrocławiem i dalej do Krakowa, o ile do tego czasu zapewniona będzie odpowiednia infrastruktura.

Senator Andreas Geisel podzielił pozytywne doświadczenia wielu podróżnych na podstawie swojej wizyty we Wrocławiu latem 2016. „Ta oferta jest dużo bardziej atrakcyjna niż dotychczasowe oferty; było tym samym koniecznym i właściwym, że oba kraje opowiedziały się za kontynuacją Pociągu Kultury i dofinasowały go ze środków budżetowych.“

Ważnym punktem dyskusji była rozbudowa odcinka Berlin-Angermünde-Szczecin. Woidke: „Stale rosnący ruch oraz dobre obciążenie połączenia pomiędzy obiema metropoliami czyni koniecznym rozbudowę i to jako połączenia dwutorowego.“ Ze środków federalnych planowana jest dotychczas jedynie jednotorowa zelektryfikowana rozbudowa, która pozwoli na prędkość do 160 kilometrów na godzinę.“ Jednakże rząd i kolei niemiecka nie mogły wymienić pewnego terminu zakończenia inwestycji. Powstanie drugiego toru uzależniały one od rozwoju natężenia ruchu. Dla odcinka Berlin-Gorzów koniecznym jest budowa nowego mostu nad Odrą w Kostrzynie. Prace projektowe są w toku.

Uczestnicy szczytu dyskutowali również o skutkach dla połączenia Berlin-Warszawa planowanych prac modernizacyjnych po polskiej stronie. W 2015 roku korzystało z niego około 480.000 pasażerów. Prace wymagają trwającego około godziny objazdu. Po 2020 roku normalny czas podróży ma wynieść około 5 godzin.

Woidke: Prace budowlane są początkowo utrudnieniem dla pasażerów. W przyszłości jednak to nad wyraz ważne połączenie między naszymi obiema stolicami jeszcze szybsze i bardziej atrakcyjne. W trakcie prac budowlanych ograniczenia dla podróżnych muszą pozostać w dopuszczalnych ramach, aby podróżujący nie nie przesiedli się na samochód lub samolot. PKP Intercity i Deutsche Bahn stoją w ścisłym kontakcie, tak aby skutki przebudowy pozostały możliwie niewielkie dla podróżnych.“

Przewodniczący zarządu Deutsche Bahn, Rüdiger Grube, powiedział: „Cieszę się bardzo, że Deutsche Bahn przy wsparciu landów Berlina i Brandenburgii nadal może oferować połączenie z Berlina do Wrocławia. Jest to dobra wiadomość nie tylko dla wszystkich klientów kolei w regionie, lecz również wyraźna deklaracja woli polepszenia polsko-niemieckiej komunikacji kolejowej. W ścisłej współpracy ze zleceniobiorcami będziemy intensywnie pracować nad zwiększeniem atrakcyjność połączeń kolejowych między oboma krajami.“

Brandenburgia posiadająca intensywne i różnorodne kontakty z Polską opowiada się od dawna wspólnie z Berlinem za polepszeniem polsko-niemieckiej komunikacji kolejowej. Po zakończeniu szczytu Woidke podsumował: „Jesteśmy ścisłymi partnerami gospodarczymi, ruch turystyczny rozkwita w obu kierunkach. Jednak o ile ruch kołowy stale rośnie, to w kwestii infrastruktury kolejowej robimy zbyt powolne postępy. Ten drugi szczyt kolejowy był ważnym sygnałem, że dzięki wspólnemu wysiłkowi się to zmienia.“

W szczycie kolejowym wzięli udział politycy odpowiedzialni za komunikację ze strony rządów niemieckiego i polskiego jak i krajów związkowych i województw. Kolej była reprezentowana przez prezesów zarządów Deutsche Bahn i PKP, Rüdigera Grube i Mirosława Pawłowskiego.